W piątek 26.03. po wieczornej Mszy św. odbyła się w naszej parafii Droga Krzyżowa na zewnątrz, po terenie naszego kościoła. Zbity z sosnowych pni sękaty krzyż nieśli kolejno ministranci, ojcowie, matki, dzieci, babcie i dziadkowie, a także mieszkańcy poszczególnych miejscowości naszej parafii. Krótka trasa, którą pokonaliśmy o zmierzchu, prowadziła częściowo przez las, gdzie przejście utrudniały krzewy i gałęzie.
Pozwoliło to nam uzmysłowić sobie, że tak jest właśnie na drodze naszego życia – są etapy proste, gdy idzie się łatwo, ale są i trudne, gdy się potykamy. Otaczające krzyż pochodnie przypominały nam, że Chrystus jest światłem rozpraszającym ciemności w naszym życiu.
Tematem przewodnim rozważań była odpowiedzialność. Tak jak Chrystus odpowiedzialnie wypełnił do końca wolę Ojca i swoją zbawczą misję, tak i my mamy się uświęcać przez odpowiedzialne wypełnianie swoich ziemskich ról i obowiązków. Nie możemy też zapominać, że jesteśmy odpowiedzialni za ludzi, których spotykamy w swoim życiu. Droga Krzyżowa zakończyła się pod naszym pięknie oświetlonym krzyżem misyjnym, stojącym na wzniesieniu. Trzeba było podnieść głowę, żeby na niego popatrzeć. Dla nas wierzących krzyż ma być zawsze znakiem zwycięstwa, przed którym z nadzieją mamy podnosić głowę do naszego Zbawiciela. Po wspólnym odmówieniu modlitwy Ojcze nasz i błogosławieństwie, spod krzyża rozeszliśmy się do swoich domów.
Kasia