Jesień kojarzy się z końcem wakacji, początkiem roku szkolnego, a więc również z tym, że jest coraz mniej czasu na zabawę. Jednak w naszym Oratorium chcieliśmy pokazać, że można się dobrze bawić w każdym czasie.
W sobotę 24 września 2016 r. odbyła się Francuska Gra Terenowa.
Wprawdzie na początku przywitała nas ulewa, ale już po chwili wyszło słońce i można było zacząć przygotowania do gry na dworze. O godzinie 15.00 ksiądz proboszcz razem z księdzem Bartkiem przywitali zebranych (dzieci, młodzież oraz rodziców) i wytłumaczyli zasady gry. Następnie zostały utworzone zespoły kilkuosobowe i rozpoczęła się zabawa. W lesie, obok Kościoła, na parkingu czekały na uczestników w różnych miejscach przygotowane karteczki z pytaniami lub poleceniami do wykonania. Okazało się, że nie było łatwo je znaleźć. Zadania, które czekały na uczestników często były tak sformułowane, że wymagały zastanowienia i uważnego przeczytania, a zdarzało się, że nawet dorośli mieli problem z udzieleniem prawidłowej odpowiedzi, ponieważ były bardzo podchwytliwe. Szukanie wymagało od uczestników niezłej kondycji fizycznej, bo z każdym pytaniem trzeba było się zgłosić do bazy, która znajdowała się w kuchni, w nowym Oratorium i go zweryfikować, a następnie wylosować kolejny numerek zadania. Śmiechu podczas tej gry było „co nie miara”.
Na zakończenie Francuskiej Gry Terenowej odbyło się wręczenie nagród. Nikt nie odszedł z pustymi rękoma, choć oczywiście przyznane zostały miejsca dla wszystkich uczestników zabawy.
Po skończonej grze wszyscy byli bardzo głodni i spragnieni. Na wszystkich czekało ognisko z pieczonymi ziemniakami, a każdy mógł również upiec sobie własnoręcznie kiełbaskę. Nasi najmłodsi szybko zregenerowali swoje siły i rozpoczęli zabawy w podchody i penetrowanie okolicznego terenu. Dziewczynki sprytnie wykorzystały pozostawione nagłośnienie i mikrofon, umilając nam czas swoimi występami wokalnymi:) Rodzice z kolei spożytkowali chwilę wolnego na bliższe poznanie, a także rozmowy, rozmowy….
Było to niezapomniane popołudnie, które chętnie byśmy powtórzyli. Zachęcamy Wszystkich do takich spotkań, bo było warto poświęć te kilka godzin :):)
Mariola