Był
piątkowy, dżdżysty wieczór – 5 listopada, kiedy kolejne kobiety z naszej
parafii, wraz z przyjaciółkami, zajeżdżały pod dom rekolekcyjny Sióstr
Niepokalanek. Niepowtarzalne kobiece grono – połączone Jezusowym wezwaniem –
“duc in altum”.
Duch Święty zaprowadził nas do Szymanowa, do stóp przepięknej Matki Bożej
Jazłowieckiej, do spotkania z bł. Marceliną Darowską, ale też do spotkania ze
sobą i z Panem Jezusem. Okoliczności przyrody, piękny, jesienny park otaczający
dawny pałac Lubomirskich, w którym mieści się klasztor przeniosły nas jakby do
innej epoki i stworzyły niesamowite tło dla tych krótkich rekolekcji. W
sobotnim planie dnia znalazły się m.in. Msza Św. w Sanktuarium i różaniec,
konferencja o modlitwie, czas na osobistą adorację i spowiedź, a także
dzielenie się swoim doświadczeniem modlitwy i film o rozważaniu Pisma Świętego.
I taki oczywisty temat jak “Modlitwa Słowem Bożym” stał się
możliwością wielu niezwykłych przeżyć, poruszeń serca i oddechów duszy. Siostry
Niepokalanki wprowadziły nas w niezwykły klimat ciszy i skupienia. To nie było
łatwe doświadczenie – “kochanie boli”, ale z pewnością warte wysiłku
i owocne. Modlitwa jest bowiem wszystkim – potrzebą serca, siłą, pomocą, wypoczynkiem,
służbą, kanałem miłości, pokarmem i oddechem duszy, a nade wszystko ”to nić
łącząca serce z miłością Ojca”. (bł. Marcelina Darowska).
W niedzielę po porannej Eucharystii i wspólnej kawie miałyśmy jeszcze możliwość
zwiedzić klasztor i wysłuchać kilku niezwykłych opowieści z historii klasztoru,
po czym ubogacone rozjechałyśmy się do swoich domów.
Kobiety, Matki Polki, Boskie Kobiety, Katolickie Feministki! 🙂
Dobrze było znaleźć się w tym gronie – do następnego razu!
Kasia i Monika